CZYNNIK KREUJĄCY AUTORYTETY

Towarzystwo zaś miało być miejscem, gdzie przedstawia się prace i zespoły prac w sposób inte­resujący i dostępny dla matematyków różnych specjalności. W praktyce okazało się to trudne i posiedzenia gromadziły niewielką liczbę zaintereso­wanych, nawet nie wszyscy specjaliści przychodzili, gdyż zwykle znali już temat dokładniej ze swego seminarium. Ranga PTM obniżała się. Mówiliśmy o środowisku jako o czynniku kreującym autorytety. Jest tak w istocie jedynie wówczas, gdy środowisko to jest spójne (mamy na myśli brak barier komunikacyjnych). Mówiliśmy również o roli seminarium w procesie spajania środowiska. Każde seminarium jest jednak w rzeczy swo­jej specjalistyczne, a liczba jego członków ograniczona.

Rafał Pado

Cześć, mam na imię Rafał i po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych zająłem się prowadzeniem tego bloga :) Będę na nim ukazywał kunszt, którym jest sztuka!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *