Polityka mieszkaniowa

Rozwój budownictwa mieszkaniowego potraktowany jako proces inwestycyj­ny a nie wzrost konsumpcji jest – jak to udowodniło po II wojnie światowej wiele krajów europejskich – istotnym czynnikiem przyspieszającym wzrost gospodarczy. W warunkach transformacji ustrojowej, przy głębokim niedobo­rze mieszkań, jest też czynnikiem warunkującym tempo i efektywność restruk­turyzacji gospodarki, pokój społeczny i stabilizację polityczną.
Poddanie mieszkalnictwa działaniom praw rynkowych zaowocowało radyka­lnym spadkiem dostępności do mieszkania. Proces przekształcenia potrzeb mieszkaniowych w efektywny popyt dokonywał się w bardzo trudnych warun­kach ekonomicznych: wysokiej inflacji, niskiego poziomu zamożności społeczeństwa, spadku dochodów realnych, patologicznie wysokiej – w stosunku do dochodów – ceny budowy mieszkań, braku zakumulowanego, długoter­minowego kapitału bankowego, niedorozwoju wyspecjalizowanych instytucji finansowych obsługujących mieszkalnictwo, a także pogłębiającego się od 1980 roku kryzysu mieszkaniowego, charakteryzującego się narastającym niedoborem mieszkań i drastycznie pogarszającym się stanem technicznym nie remon­towanych w dostatecznym stopniu zasobów mieszkaniowych.
Bezpośrednim skutkiem nałożenia się negatywnych uwarunkowań ekono­micznych na realne możliwości finansowe gospodarki oraz ludności był spadek efektywnego popytu i podaży mieszkań (z 150 tys. w 1989 r. do 76,1 tys. w 1994 r.).
Dalsze utrzymywanie obecnego stanu nie jest możliwe: silny niedobór mieszkań, szacowany na 1,6 min, staje się obecnie jednym z podstawowych czynników hamujących proces restrukturyzacji całej gospodarki. Nowe miejsca pracy powstają nie tam, gdzie byłoby to ekonomicznie uzasadnione, lecz tam, gdzie ludzie mają mieszkania. Brak dostępności do mieszkania powoduje, że procesy migracyjne i dostosowawcze na rynku pracy mają wymiar śladowy. Bez szybkiego wzrostu liczby mieszkań dostępnych finansowo dla przeciętnej rodziny każdy program aktywnej walki z bezrobociem będzie nieefektywny, a istniejące lokalne i regionalne zróżnicowania poziomu bezrobocia ulegną pogłębieniu.
Wymienione zjawiska i zagrożenia są wynikiem opóźnień we wprowadzaniu zmian w odziedziczonej z poprzedniego ustroju organizacji budownictwa mieszkaniowego, braku kompleksowości reform oraz uniwersalnego charak­teru przyjętych rozwiązań w zakresie systemu finansowania i kredytowania.

Rafał Pado

Cześć, mam na imię Rafał i po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych zająłem się prowadzeniem tego bloga :) Będę na nim ukazywał kunszt, którym jest sztuka!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *