Średniookresowa strategia finansowa
Polityka gospodarcza rządu musi eliminować podstawowe słabe punkty i bariery na drodze do tworzenia trwałych podstaw wzrostu gospodarczego i stabilizacji. Sytuację w tym zakresie określają głównie:
Wysoka inflacja, a zatem wysokie nominalne stopy procentowe hamujące procesy inwestycyjne, również w sektorze produkcji na eksport i substytucyjnej w stosunku do importu.
Niski, w stosunku do potrzeb rozwojowych, potencjał finansowy gospodarki, tj. niewystarczający i zbyt wolno rosnący poziom oszczędności krajowych, bardzo ograniczony potencjał kredytowy systemu bankowego (spowodowany słabym wyposażeniem banków w kapitał, wysokim udziałem tzw. złych długów oraz wysokimi kosztami usług bankowych), duża rozpiętość między oprocentowaniem kredytów i depozytów (co jest niekorzystne zarówno dla oszczędzania, jak i dla inwestowania), wreszcie płytki i znajdujący się w początkowej fazie rozwoju rynek finansowy i kapitałowy.
Wysokie i silnie rosnące zapotrzebowanie sektora budżetowego na pożyczki pokrywane głównie zadłużeniem w systemie bankowym. Ma to ujemny wpływ zarówno na redukcję inflacji, jak i możliwość ograniczenia kredytowania tego sektora, a więc oddziaływuje podwójnie niekorzystnie na inwestycje i wzrost gospodarczy.
Wypieranie wydatków prorozwojowych, na kapitał ludzki oraz na infrastrukturę gospodarczą przez rosnące koszty obsługi długu publicznego oraz drugą, dominującą pozycję wydatków publicznych — emerytury, renty i transfery socjalne. Obie te sfery pochłaniają łącznie ponad połowę wydatkowanych środków publicznych, które z kolei absorbują połowę produktu krajowego, będąc przyczyną relatywnie wysokiego w Polsce poziomu opodatkowania i w konsekwencji niskiego poziomu potencjału oszczędności i inwestycji.
Zbyt mała dynamika eksportu i szybki wzrost importu, wskutek czego saldo handlu zagranicznego na rachunku obrotów bieżących jest głęboko ujemne. I choć utrzymanie stanu zagranicznych rezerw walutowych nie nastręcza poważniejszych trudności (po przejściowym spadku w latach 1991 i 1994) — głównie dzięki stosunkowo wysokiemu dodatniemu saldu na rachunku obrotów kapitałów krótkoterminowych — wciąż nie ma trwałych podstaw do stabilizacji bilansu płatniczego w długim okresie.
Wywiązywanie się ze spłat i obsługi kosztów zagranicznego długu wymaga rozwoju sektora produkcji dóbr eksportowych i substytucyjnych w stosunku do importu. Jest to kluczowa kwestia w długookresowej polityce trwałej równowagi bilansu płatniczego.