NA TLE NIEBEZPIECZEŃSTWA

Na takie niebezpieczeństwa bywa wystawiony historyk usiłujący krytycz­nie przedstawić jakiś problem, opierając się na podstawie źródłowej, a cóż dopiero, gdy odczuje pokusę przedstawienia problemu szerszego. Zechce przedstawić chociażby dzieje jakiegoś narodu czy państwa, jak się to mówi — poprzez wieki, albo też przystąpi wiedziony chęcią wypowiedzenia się w spra­wach ogólniejszych do pisania dziejów Europy w ciągu paru stuleci. Wówczas staje przed nim nieuchronnie sprawa oparcia się na autorytetach innych historyków, wykorzystania ich dorobku. Zapewne, może on i powinien zdobyć się na sąd oryginalny, gdy chodzi o przedstawienie różnych problemów, w gruncie rzeczy jednak będzie musiał wykorzystywać ustalenia innych historyków, a przy ocenie ich – chociażby jak najbardziej krytycznej – w jakimś stopniu ulegnie sądom swych informatorów.

Rafał Pado

Cześć, mam na imię Rafał i po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych zająłem się prowadzeniem tego bloga :) Będę na nim ukazywał kunszt, którym jest sztuka!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *